• Jak porozumieć się z własnym dzieckiem?

           

          Za pomocą komunikacji pozytywnej - to taka, w której decydujemy się na porozumienie. Chcemy nawiązać kontakt z drugim człowiekiem, zrozumieć jego intencje, poznać świat jego odczuć, motywację. Akceptujemy odrębność tego świata i chcemy go zrozumieć. Dewiza komunikacji pozytywnej brzmi: działaj tak, aby odbiorca chciał zrobić to, do czego chcesz go nakłonić.               

          Cechy komunikacji pozytywnej:

          1.Rozmawiać tak, aby nie zranić.

          -"Przyjdzie po ciebie Baba Jaga i cię zabierze”
          Może być on źródłem mobilizacji, ale jednocześnie wytwarzać nowe obszary zagrożenia.lęku. Niebezpieczne jest także odwoływanie się do tkwiącego w odbiorcy 
          W wyniku takiej komunikacji dziecko uczy się, że inni ludzie są od niego mądrzejsi, lepsi, sprytniejsi, mogą więcej zrobić, więcej ofiarować.
          -"Zobacz, jaka Ania sprytna. Załatwiła sobie pracę w telewizji. Ty chyba będziesz musiała pracować w przedszkolu..."
          -"Spójrz tylko na Jasia, jak on się świetnie uczy, nie to, co ty!"
          wolno porównywać dzieci: Nie 
          -"Bo ty, oczywiście, zawsze musisz wszystko zawalić. Sił już do ciebie nie mam."
          który ci pomoże." -"Nigdy nie potrafisz dobrze wykonać zadania, całe szczęście, że masz ojca,
          Należy unikać technik, zwrotów osłabiających poczucie własnej wartości i uzależniających psychicznie:

          -„Jak przyjdzie ojciec to użyje pasa”
          2.Zrozumieć intencję rozmówcy.
          Za werbalną treścią przekazu bardzo często kryje się jakaś ukryta intencja nadawcy, do której nie mamy bezpośredniego dostępu. Różnica wieku, doświadczeń, przynależność do różnych grup społecznych może wpływać nieprzystawalność naszego świata odczuć. Zazwyczaj reagujemy, więc na intencję domniemaną, co może prowadzić do konfliktu. Dlatego warto zapytać:,

          -"Coś ty robił tyle czasu? Ja tu czekam, obiad stygnie, gdzie się znowu włóczysz?"
          Zdenerwowana zbyt późnym powrotem dziecka matka krzyknie:
          - „Dlaczego mi to powiedziałeś?", "Co chcesz przez to powiedzieć?"

          W rzeczywistości chce powiedzieć:                       
          -"Martwiłam się, że nie ma cię tak długo. Dobrze, że już wróciłeś."

          3.Słuchać, aby słyszeć. Słuchanie aktywne ma na celu zrozumienie punktu widzenia dziecka i odpowiednie odniesienie się do niego. Należy zapomnieć na czas słuchania o własnych ocenach, wyzbyć się uprzedzeń i własnych sądów. Trzeba okazywać zainteresowanie tym, co mówi dziecko i sygnalizować zrozumienie. Dobrą techniką jest powtarzanie ostatniego zdania wypowiedzi, poprzedzanie tego słówkiem "rozumiem", streszczanie myśli rozmówcy.:

          -„Rozumiem, że uważasz, że niesłusznie dostałeś jedynkę”
          4.Nauczyć się pytać.
          Pytania w komunikacji pozytywnej mają pomóc partnerowi rozmowy w otwarciu się, zrozumieniu jego własnych intencji i problemów a nawet w ich rozwiązaniu. Siła i skuteczność pytań polega na tym, iż nie przekazujemy drugiemu człowiekowi żadnych informacji od siebie, unikamy błędnych interpretacji. Pytając, docieramy do rzeczywistych przyczyn działania naszego rozmówcy.
          -Dlaczego nie odrobiłeś lekcji?
          -Nie mam zeszytu, pożyczyłem koleżance.
          -A czy są jakieś inne powody?
          -Nieee...,noo...wiesz, nic z tego nie rozumiem.

          5.Wzmacniać poczucie wartości. Docenianie dobrych intencji drugiego człowieka, zauważanie najmniejszego nawet sukcesu przekazuje mu wiarę w jego możliwości. Poczucie wartości nie jest dane raz na zawsze. Uczymy się siebie w doświadczeniu. Reakcja otoczenia na nasze sukcesy i porażki zapada głęboko w podświadomość. Umiejętność wzmacniania dziecka, gdy jest pełne niewiary w siebie czyni cuda. Pozytywny komunikat należy bezpośrednio łączyć z dzieckiem:
          -"Jesteś zdolny i mądry" zamiast:" Udało ci się, widocznie były łatwe pytania"
          -"Cieszę się, że masz piątkę z wf" zamiast" Żebyś ty z fizyki był taki dobry".

          Aby wzmacniało się poczucie wartości dziecka, trzeba mu dać szansę na samodzielną aktywność, możliwość sprawdzania własnych umiejętności i rozwijania zainteresowań.
          6.
          Nawiązać z dzieckiem otwarty dialog na temat jego emocji;

          - ustalić dokładne zasady, które będzie mogła uznać cała rodzina;

          - wraz z dzieckiem dostrzegać błędy i szukać lepszych rozwiązań;

          - nauczyć się oceniać rzeczywistą wagę problemu. 

           


                 LIST DO RODZICÓW, czyli podpowiedzi samych dzieci:

          1.Doceniaj moje sukcesy, nawet te najdrobniejsze.
          2.Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Strach zmusza mnie do kłamstwa.
          3.Nie porównuj mnie z innymi. Czuję się wtedy gorszy od innych.
          4.Spróbuj mnie czasem zrozumieć. Wiem, że jesteś bardziej doświadczony, ale dorastałeś w innych czasach.
          5.Pozostaw mi trochę swobody. Okazane mi zaufanie na pewno zaowocuje.
          6.Nie denerwuj się, gdy dręczę Cię pytaniami. Wkrótce może się okazać, że zamiast prosić Cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.
          7.Przyznając się do błędu, nie stracisz autorytetu. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością.
          8.Nie obgaduj mnie przy swoich znajomych - nie muszą wszystkiego o mnie wiedzieć!
          9 Przemoc fizyczna boli.
          10.Nie bój się okazywać miłości dorastającemu dziecku. Nigdy!